zdjęcie przedstawia obraz olejny z namalowaną twarzą człowieka

Nieco inna opowieść bożonarodzeniowa

Kalendarz adwentowy / Salvator Lichtenrade
24 grudnia – Wigilia

Bogaty mężczyzna i jego syn uwielbiali kolekcjonować rzadkie dzieła sztuki. W ich zbiorach znajdowało się wszystko – od Picassa po Rembrandta.

Wybuchła wojna i syn został powołany do służby wojskowej. Zginął na wojnie. Ojciec został o tym poinformowany i pogrążył się w żałobie po swoim jedynym synu.

Kilka tygodni później ktoś zapukał do drzwi. Był to młody mężczyzna, który powiedział:
„Nie zna mnie pan, ale jestem żołnierzem, za którego pański syn oddał życie. Byłem ranny. On zaprowadził mnie w bezpieczne miejsce. W tym momencie kula trafiła go prosto w serce. Zginął natychmiast”.

Młody mężczyzna wręczył mu paczkę i dodał:
„Nie jestem wielkim artystą, ale namalowałem pańskiego syna”.

Ojciec podziękował młodemu człowiekowi i powiesił obraz w swoim salonie. Z czasem przychodzili do niego goście, by podziwiać dzieła wielkich mistrzów. Widzieli także obraz syna, ale zatrzymywali się przy nim tylko na krótką chwilę, kręcili głowami i zdawało się, że kpią z tego obrazu.

Minęły dwa lata. Ojciec zmarł.

Zorganizowano wielką aukcję jego słynnych obrazów. Na podium znalazł się również obraz syna.
Aukcja się rozpoczęła. Aukcjoner powiedział:
„Na licytację trafia obraz syna. Kto daje ofertę?” — Nikt.

Ktoś zawołał:
„Chcemy zobaczyć słynne obrazy! Tego obrazu nikt nie chce”.

Aukcjoner pozostał nieugięty:
„Zaczynamy od tego obrazu. Kto licytuje?” — Nikt.

Ludzie naciskali:
„Chcemy Rembrandty i van Goghi!”

Aukcjoner nie ustępował:
„Kto chce syna?”

W końcu z tylnego kąta sali odezwał się głos. Był to ogrodnik ojca:
„Daję 10 dolarów za ten obraz. To wszystko, co mam”.

„Dziesięć dolarów — czy ktoś da więcej? Brak dalszych ofert? Dobrze: po raz pierwszy, po raz drugi i po raz trzeci — sprzedane ogrodnikowi za 10 dolarów”.

Wtedy jeden z mężczyzn zawołał:
„No dobrze, to teraz możemy wreszcie zacząć z prawdziwymi obrazami!”

Aukcjoner jednak odłożył młotek i powiedział:
„Aukcja jest zakończona”.

„Ale co z pozostałymi obrazami?” — wołali ludzie.

„Przykro mi” — odpowiedział aukcjoner.
„Gdy poproszono mnie o przeprowadzenie tej aukcji, poinformowano mnie o jednym warunku zawartym w testamencie. Nie wolno mi było ujawnić tego warunku aż do tego momentu.

Zostałem zobowiązany do sprzedania wyłącznie obrazu syna. A ten, kto kupi ten obraz, otrzyma całe dziedzictwo: dom i wszystkie obrazy ojca.

Ten, kto przyjmuje syna, ma wszystko!

W Księdze Izajasza czytamy:

„Naród kroczący w ciemnościach
ujrzał światłość wielką;
nad mieszkańcami kraju mroków
światło zabłysło.
Pomnożyłeś radość,
zwiększyłeś wesele.
(…)

Albowiem Dziecię nam się narodziło,
Syn został nam dany,
na Jego barkach spoczęła władza.
Nazwano Go imieniem:
Przedziwny Doradca, Bóg Mocny,
Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju.”

Tłum. Biblia Tysiąclecia. STARY TESTAMENT.  Księga Izajasza

Drodzy Bracia i Siostry,

w Boże Narodzenie świętujemy to, że Bóg stał się człowiekiem. Syn Boży zostaje nam dany. Kto Mu zaufa, kto postawi na Niego wszystko — jak ogrodnik w tej opowieści — ten ma wszystko.

Życzę Wam i Państwu błogosławionej, świętej Wigilii!

Z modlitwą
Diakon Benno Bolze